17.02 TYBET - JEDWABNYM SZLAKIEM NA DACH ŚWIATA - pokaz slajdów Anny i Marcina Szymczaków

Muzeum Azji i Pacyfiku i autorska grupa IN MUNDO zapraszają na pokaz slajdów Anny i Marcina Szymczaków "TYBET - JEDWABNYM SZLAKIEM NA DACH ŚWIATA", w ramach cyklu spotkań podróżniczych "Slajdy In Mundo w Muzeum Azji i Pacyfiku"

Wtorek, 17 lutego, godz. 19.00
Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie, ul. Solec 24.
Wstęp: 10 zł

TYBET - JEDWABNYM SZLAKIEM NA DACH ŚWIATA
Tybet był do niedawna jednym z trudniej dostępnych miejsc na świecie, nie tylko ze względów politycznych, ale też przyrodniczych. Zamknięty przez władze chińskie dla ruchu turystycznego, położony na wysokościach między 3500 a 5500 m. n.p.m. Na terytorium Tybetu zachowała się przepiękna pierwotna kultura oraz mistyczna religia. Niestety w związku z ekspansją Chin i coraz większymi przemianami w tym regionie, to co przepiękne i niedostępne powoli znika zgniatane przez współczesną cywilizację. Zabierzemy Państwa w magiczną podróż, by pokazać zanikające piękno Tybetu. Dotrzemy tam zakazaną dla turystów drogą, czyli od północnego-zachodu przemierzając legendarny Jedwabny Szlak. Będziemy wędrować razem z pielgrzymami wokół świętej góry Kailash, przemierzymy karkołomną drogę do Lhasy, by w końcu dotrzeć pod najwyższy szczyt na Ziemi czyli Mount Everest.

ANNA I MARCIN SZYMCZAKOWIE
Z wykształcenia geografowie, z zamiłowania fotografowie. Ich przygoda podróżnicza zaczęła się już w czasach studenckich, kiedy zorganizowali wspólnie kilka trekkingowych wypraw w Andy, Ałtaj, Tien Szan, góry Elburs czy Alpy Japońskie, Himalaje i Pamir. Wtedy też zmierzyli się z Jedwabnym Szlakiem w zachodnich Chinach, Uzbekistanie i Iranie. Dotarli na „Dach Świata” i pod świętą górę Kailasz dość nietypowo, z Kaszgaru. Smakowali zieloną herbatę pod Fuji, a także przemierzali amazońską dżunglę. Od pięciu lat nie wyobrażają sobie innego poznawania świata, jak we trójkę â z córką Igą. Razem zwiedzają świat od Nowej Zelandii przez Japonię, Chiny, Oman, Armenię, Gruzję, Europę po Maroko. Na wyjazdy zawsze zabierają aparat fotograficzny, a plon „bezkrwawych łowów” można zobaczyć w trzech autorskich albumach po Japonii, Boliwii i Tybecie.

Więcej: www.fotografiapodroznicza.pl

Organizacja: Karolina Krzywicka, kustosz MAiP